JAK POMÓC W ADAPTACJI NA POCZĄTKU?

Dobrze, jeszcze przed posłaniem dziecka do przedszkola, uświadomić sobie, jakie macie priorytety, bowiem wskazane byłoby umieszczenie na pierwszym miejscu dobrego samopoczucia waszego malucha. Pierwsze tygodnie w przedszkolu potraktujcie wyjątkowo łagodnie, w ten sposób będziecie dążyć do zminimalizowania stresów z nim związanych.

Bardzo pomocne w adaptacji będzie ograniczenie do minimum także innych stresów. Po pierwsze chodzi o wyłączenie na czas pierwszych tygodni większych wrażeń czy życiowych zmian.  Ustalony porządek dnia, bez niespodzianek czy zaskakiwania dziecka zmianami, to bardzo istotne oparcie w zmaganiu się malucha z przedszkolną rewolucją. Dziecko będzie wam bardzo wdzięczne (choć nie spodziewajcie się, że to wyrazi) za okazane zrozumienie dla jego zmęczenia, niepokojów protestów, żalu, łez, rozdrażnienia i innych emocji, które z reguły trudno Wam akceptować. One nie są skierowane przeciw Wam, lecz wynikają z poczucia osamotnienia, utraty poczucia bezpieczeństwa, z nadmiaru wrażeń, nowości, zmian, hałasu oraz z godzin oczekiwania na wasze przyjście do przedszkola. Są to doznania w pełni uzasadnione i maluch potrzebuje czasu, by na nowo uporządkować swój świat, a wasza troska znacznie się do tego przyczyni.

Trzylatki bardzo przywiązują się do pewnych rytuałów, co daje im poczucie bezpieczeństwa, tak potrzebne w pierwszych dniach przedszkola. Rytm poranka najlepiej ze sporym wyprzedzeniem zorganizować tak, jak będzie wyglądać od pierwszych dni  w przedszkolu. Warto więc wypracować kilka zachowań, które będziecie mogli powtarzać każdego dnia.

Pięć minut zabawy, wspólne śniadanie czy wysłuchanie ulubionej piosenki to pozornie drobnostki, ale sprawiają, że rzeczywistość staje się dla dziecka przewidywalna. Powtarzanie w drodze do przedszkola przez kilka dni tej samej historii, jak to mama swój pierwszy dzień w maluchach przesiedziała na korytarzu, może Was nużyć, ale dla dziecka będzie wsparciem.

Na pożegnanie umówcie się, że pomachacie już z korytarza czy przez okno, zapewne pomoże to w zaakceptowaniu rozstania.

Rady dla rodziców

 
  • Nie przeciągaj pożegnania w szatni; pomóż dziecku rozebrać się, pocałuj je i wyjdź;
  •  
  • Nie zabieraj dziecka do domu kiedy płacze przy rozstaniu; jeśli zrobisz to choć raz, będzie wiedziało, że łzami można wszystko wymusić;
  •  
  • Nie obiecuj: jeśli pójdziesz do przedszkola, to coś dostaniesz; kiedy będziesz odbierać dziecko, możesz dać mu maleńki prezencik, ale nie może być to forma przekupywania;
  •  
  • Kontroluj się co mówisz. Zamiast: już możemy wracać do domu, powiedz: teraz możemy iść już do domu. To niby nie wielka różnica, a jednak pierwsze zdanie ma negatywny wydźwięk;
  •  
  • Nie wymuszaj na dziecku, żeby po przyjściu do domu opowiedziało, co wydarzyło się  w przedszkolu, to powoduje niepotrzebny stres;
  •  
  • Jeśli dziecko przy pożegnaniu płacze - postaraj się, żeby przez kilka dni odprowadzał je do przedszkola tato, rozstania z tatą są mniej bolesne;
 

Pamiętaj: żegnaj i witaj swoje dziecko zawsze uśmiechem!!!

Pamiętaj i wierz w to, że z każdym dniem będzie tylko lepiej :)